poniedziałek, 7 lutego 2011

Angina

Zawsze jak planuje coś robić regularnie to łapie mnie choroba. Chyba tak po złości żebym przestał to robić:) Zdarzyło mi się zachorować 2 tygodnie przed maratonem i zostałem zmuszony z niego zrezygnować bo po tygodniu spędzonym w domu nie mogłem się odnaleźć na trasie.

Łykne na noc ząbek czosnku, który według mnie lepiej działa niż te wszystkie paracetamole i appapy razem wzięte.

Dziś zrobiłem 8, 9, 8, 6, 5 podciągnięć a wczoraj wybiegałem 10 km.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz